piątek, 2 października 2015

Demakijaż

Witam dziewczyny! Postanowiłam stworzyć tego bloga, z powodów takich, gdyż na moim koncie YT nie będą dodawane jednak żadne filmiki dotyczące kategorii kosmetycznej. Powód jest jeden i jest on niepodważalny, a brzmi on tak: nie odpowiednia kamerka, tj. aparat do nakręcania takowych filmików. Same dobrze wiecie, oglądając moje arcydzieła filmowe, że obraz nie był za ładny, a do tego to trzeszczenie przez cały czas - sama się z tym męczę i denerwuje mnie to, jak tylko włączam swoje wypociny. Mam nadzieje, że mnie zrozumiecie :) Może kiedyś, w odległej przyszłości ktoś lub coś sprawi, że będę posiadać lepszy sprzęt. :P Aczkolwiek chciałam teraz to zrekompensować i tym sposobem utworzyłam tego bloga, na którym będę zamieszczać różne pierdółki dotyczące kosmetyków, makijaży, porad etc... :)Dziś za oknem piękne słońce i w dodatku dzień wolny i to zachęciło mnie do pstryknięcia paru fotek. Dzisiejszym tematem będzie tak jak jest zasygnalizowane w tytule dzisiejszego postu: Demakijaż. Chciałabym Wam przedstawić moich faworytów demakijażu. Zawsze miałam problem ze znalezieniem czegoś odpowiedniego, co ułatwiłoby mi codzienną wieczorną mekkę w zmywaniu makijażu. I po ciężkich poszukiwaniach znalazłam moje KWC, dlaczego "moje", bo nie będzie to tylko jeden produkt, któremu jestem oddana ... :P Pierwszym ulubieńcem, godnym 100% polecenia jest produkt do demakijażu jedynie i wyłącznie oczu: OLAY- łagodna emulsja do demakijażu oczu (delikatne codzienne oczyszczanie)Powyższy produkt jest wspaniały. Nigdy jeszcze nie miałam tak ułatwionego demakijażu oka. Emulsja jest przeznaczona również do oczu wrażliwych, nie podrażnia moich oczu wgl ... jest bezzapachowa, łagodna mleczna konsystencja. Wystarczy niewielka ilość emulsji na płatek kosmetyczny, żeby cały tusz, cień, eyeliner czy co tam macie położone, wszystko zeszło. Nie trzeba się męczyć i pocierać, trzeć rzęs (bo jak wiemy takie brutalne postępowanie niszczy je). Jest to produkt bardzo wydajny, jest w nim 100ml czyli na okno można powiedzieć, że nie jest wcale tego aż tak dużo, ale ja Wam powiem, że posiadam Go bodajże od początku roku (czyli mamy już 3 miesiąc) i dopiero powoli zaczyna mi się kończyć. Jak dla mnie bardzo wydajny i to jest jego kolejny plus. Można go dostać często w promocjach w SuperPharmie, ja Go zakupiłam za jakieś 9-10 zł w promocji. W regularnej cenie to jakoś 13-14 zł. Ale tak jak wspomniałam jest dość często w promocjach. Jak skończy mi się ten to na pewno zakupie drugi. (A teraz widziałam, że w SP jest znów na niego promocja, dlatego muszę popędzić na zakupy :P ) Kolejnym ulubieńcem jest produkt do zmywania całej twarzy: Olay, skin adapt- mleczko oczyszczające (odpowiada na potrzeby różnych typów skóry, przywracając jej naturalną równowagę) , cera mieszana i tłustaProdukt ten jest również wspaniały jak wcześniejszy. Mleczko jest bardzo delikatne, bardzo dobrze oczyszcza moją buźkę. Ma delikatny, łagodny zapach- sądzę, że nikomu nie przeszkadza.(Bynajmniej nie mi :P ). Wystarczy naprawdę niewielka ilość produktu na wacik, aby zmyć dogłębnie cały makijaż twarzy. Ja posiadam mleczko w wersji dla cery mieszanej lub tłustej, bo takową cerę mam. Nie zatyka mi porów, a po zastosowaniu tego kosmetyku mam wrażenie, jakby moja skóra przy twarzy była naprawdę dobrze oczyszczona. Tego produktu jest 200 ml. Zakupiłam Go również na promocji w SuperPharmie (dokładnie za 12,59zł) . Sądzę, że starczy mi również na długoo :) Oto moi faworyci demakijażowi! Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tych produktów albo ogólnie demakijażu piszcie z miłą chęcią odpowiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz